Justyna Pawlicka okrzyknięta "najseksowniejszą z Top Model ", choć nie doszła nawet do finału programu, nie może narzekać na brak propozycji: dostała rolę w filmie , występuje w kampaniach komercyjnych . Medialny szum modelka także sama skutecznie podkręca. Jak? Na przykład na swój profil facebookowy wrzuciła zdjęcie bez stanika.
To apetyczne zdjęcie Pawlicka opatrzyła komentarzem:
Kolejne efekty mojej "ciężkiej " Pracy :p
O jaką ciężką pracę chodzi? Można domyślać się, że chodzi o treningi, których Pawlicka podjęła się na początku lipca. Uczestniczka "Top Model" musiała poprawić wygląd swojego ciała ze względu na sesję zdjęciową. Pieczę na treningami Justyny objął Dawid Łata.
Justyna zgłosiła się do mnie niespełna trzy tygodnie przed sesją zdjęciową, z nadzieją poprawy swojej kondycji i sylwetki. Czasu jest naprawdę mało, dlatego treningi odbywają się 5 razy w tygodniu. W związku z tym program treningowy musiał zostać dobrany bardzo delikatnie i przemyślanie, ażeby nie dopuścić do przemęczenia mięśni, a co za tym idzie - kontuzji i powikłań - powiedział w rozmowie z Afterparty.pl Dawid Łata.
Pawlicka wylewa z Łatą siódme poty na siłowni, ale też zmienia swoje nawyki żywieniowe, co nie przychodzi jej łatwo.
Sesja modelki ma ukazać się już niebawem w jednym z dużych magazynów. Póki co Pawlicka nie zdradziła jego nazwy.
karo