Sześciu pracowników szpitala w Los Angeles straciło pracę. Powód? Naruszenie prywatności 14 kobiet rodzących tam między 18 a 24 lipca. Wśród poszkodowanych kobiet znalazła się Kim Kardashian , która w tym czasie była w szpitalu. Celebrytkę poinformowano, że do jej akt miały dostęp osoby nieupoważnione - informuje TMZ.com.
Zwolniony personel to czterej lekarze, asystent medyczny i praktykant.Według źródeł TMZ.com, rodzina Kardashianów podejrzewała, że ktoś sprawdził wyniki Kim, bo media znały szczegóły, o których Kardashian nikomu nie mówiła.
Podobno Kim była zadowolona, gdy szpital poinformował ją o całej sprawie. Czyżby celebrytka miała więc udział w tym, że personel szpitala poniósł konsekwencje?
npro