Justin Bieber to prawdziwy szczęściarz! Fanka, która oskarżała piosenkarza o to, że przez niego straciła słuch, poprosiła o wycofanie pozwu.
Stacey Betts pozwała Justina latem ubiegłego roku, twierdząc, że przez koncert chłopaka, na którym była w 2010 roku razem z córką, doznała trwałego uszkodzenia słuchu. Według niej Bieber zachęcał tłum do szaleństwa, a krzyki fanów stały się nieznośne. Kobieta żądała 9 milionów dolarów odszkodowania. Ostatecznie, w ubiegłym tygodniu, poprosiła o oddalenie jej sprawy. Jak donosi TMZ, Stacey swoją decyzję tłumaczy brakiem adwokata. Według niej, bez niczyjej pomocy, nie mogłaby wygrać. Wciąż jednak wierzy w zasadność swojego oskarżenia. Sąd oddalił pozew kobiety tego samego dnia.
Co sądzicie o tej sprawie? Stacey słusznie domagała się odszkodowania?
nn
