Justin Bieber niedawno przedstawił światu swojego pupila, nowe koncertowe zwierzątko, chomika Paca. Wokalista tak pokochał swojego przyjaciela, że chce go mieć wszędzie i zapomina, że nie jest on maskotką.
Skoro właściciel dużo podróżuje, stylizuje się, chodzi na gale to jego kompan także. Żeby było widać, że należy do Justina, powinien dobrze wyglądać. Szare futerko wychodzi z mody, idzie zima, a chomiczek może się przeziębić. Justin ma na to pomysł: znajdzie Pacowi stylistę i zacznie go ubierać. Podobno poprosił znaną krawcową, by uszyła mu pelerynkę.
screen z InstagramMimo wszystko, mamy nadzieję, że chomiczek jest zadowolony i Justin nie przesadzi z jego uwielbieniem. Na pewno wielu ludzi może zazdrościć życia =)
screen z Instagramvarg