Ashton Kutcher i Justin Bieber gościli w popularnym show "Jimmy Kimmel Live", gdzie opowiadali o "Punk'd". Jak wiecie, pomysłodawcą tego show jest Ashton, a w najnowszej serii zobaczymy m.in. Justina Biebera, który wkręci Taylor Swift. Panowie byli zajęci rozmową, gdy na scenie pojawił się pewien sympatyczny mężczyzna, ubrany jedynie w majtki. Najwyraźniej też chciał zaistnieć u Jimmy'ego Kimmela...
Prowadzący nie wiedział, co zrobić, Justin i Ashton nie chcieli, aby usiadł z nimi na kanapie...W końcu udało się wyprosić go ze sceny. Jimmy Kimmel spytał, czy nietypowy gość pojawił się w programie za sprawą jego gości. Zaprzeczali, ale w końcu przyznali się do wszystkiego. Cóż, teraz będą słynąć z wkręcania innych ;)
Udał im się dowcip?
Zobacz także:
Taylor Swift i Justin Bieber w "Punk'd" - zobacz zapowiedź!
