Pamiętacie Gabriela Fleszara? Był gwiazdą na początku 2000 roku. Jego wielki hit "Kroplą Deszczu" do dziś grają stacje muzyczne. Niestety, rynek show-biznesu jest bezlitosny a gwiazda Gabriela zgasła wraz z pojawieniem się innych wokalistów.
Potem losy Fleszara były nieznane. Aż do soboty, gdy pojawił się w " The Voice Of Poland " jako... uczestnik! Tak, była gwiazda muzyki pop postanowiła zawalczyć o swój los. I wybrał taką drogę. Jurorzy i jednocześnie koledzy Fleszara nie byli zachwyceni tym pomysłem:
Nie jestem przekonany, czy to jest program do tego typu powrotów - powiedział Piasek.
Jedynie Nergal był zachwycony Gabrielem.
Muzyka musi mnie łapać, za gardło, serce i krocze. Zaliczyłeś wszystkie trzy bazy - powiedział Adam.
Najlepsze jest to, że to Nergal jako jedyny nie rozpoznał idola nastolatek. Swoją drogą - uważacie, że to dobry pomysł na przypomnienie o sobie?
Mrock