Lew jako król zwierząt ma specjalne prawa . Na pokazie w hotelu MGM w Las Vegas postanowił z nich skorzystać. Znienacka zaatakował jednego z treserów. Wszystko działo się na oczach widzów . Dopiero interwencja kolegi pomogła zaatakowanemu, który musiał uciekać z wybiegu.
Całość sfilmowała para nowożeńców ze stanu Montana - świadkowie zdarzenia: