Szkoda nam Susan Boyle . W zasadzie to szkoda nam jej było od początku, ale nie sądziliśmy, że aż tak emocjonalnie zareaguje na porażkę w programie. Po zajęciu drugiego miejsca w brytyjskim "Mam talent" Susan trafiła do szpitala psychiatrycznego. Mówi się, że była wycieńczona. Lekarze twierdzą, że szybko z niego nie wyjdzie.
- Nie mogę mówić dokładnie o Susan Boyle, ale w mojej opinii przyjmowanie kogoś do szpitala psychiatrycznego na kilka dni mija się z celem. W efekcie okazuje się to albo niepotrzebne, albo leczenie nie zostało ukończone powodzeniem - powiedział lekarz ze szpitala, w którym przebywa Susan Boyle.
Znaczy to tyle, że uczestniczka show w najbliższych dniach nie będzie mogła opuścić kliniki, jeśli ma wyzdrowieć. Problem w tym, że zbliża się trasa " Mam talent " po Wielkiej Brytanii. Na szczęście Susan może liczyć na wsparcie jurorów. Szczególnie Simon Cowell zapewnia, że kobieta może podjąć jakąkolwiek dobrą dla siebie decyzje.
Tymczasem brat Susan Boyle mówi, że siostra ma wielką nadzieję, że już wkrótce wyjdzie ze szpitala. Ostatnio dostała zaproszenie z Białego Domu, aby zaśpiewać z okazji 4. lipca. Podobno nie może się doczekać.
Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia!