• Link został skopiowany

Prace nad nowym teledyskiem Britney rozpoczęte!

Dotarliśmy do pierwszych szczegółów dotyczących nowego klipu Britney Spears! Póki co wszystko wskazuje na to, że powtórzy on "sukces" poprzednika...
Dexter Troy / Splash News/Eastnews

Zdjęcia do teledysku rozpoczęły się w środę, ale sama Britney nie była nimi specjalnie zainteresowana. Na planie spędziła jedynie dwie godziny (jeśli odjąć czas potrzebny na ułożenie jej zadbanych włosów , makijaż i wciśnięcie się w kostiumy, śmiemy podejrzewać, że tego dnia nie nakręcili zbyt wielu scen...), po czym udała się pobawić ze swoimi synkami.

Kolejną rzeczą, jaka nas niepokoi, jest miejsce, w którym kręcony jest teledysk. Tym razem jest to... klub. Wy też macie to dziwne wrażenie, że to już "GDZIEŚ" było? Niestety, o ile dobrze sobie przypominamy, poprzednim razem fani nie byli zachwyceni oglądając rozbierającą się przy rurze Britney!

I własnie dla nich mamy aż dwie dobre wiadomości! Po pierwsze, tym razem Britney nie ma zamiaru tańczyć na rurze! Według osób pracujących na planie teledysku, teraz piosenkarka postanowiła sprawdzić, jak to jest rozbierać się podczas tańczenia na barze!

Na szczęście, ku uciesze fanów, wszystko wskazuje na to, że nie będzie ona w stanie wprowadzić tego pomysłu w życie. A wszystko przez to, że ma za dużo zbędnych kilogramów i obawia się, że, gdy już się na tym barze rozbierze, mogłaby wyglądać mało atrakcyjnie... Ale od czego są dublerki! Współpracownicy piosenkarki informują, że znaleziono już osobę, która "wcieli się" w Spears podczas kręcenia nieco odważniejszych scen.

Tak, to wszystko co tutaj napisaliśmy to niestety prawda.

Więcej o: