Ostatnią edycję programu "Top Model" wygrał Dawid Woskanian. Na faworytkę typowana była także Anna Jaroszewska. Co prawda aspirująca modelka nie dotarła do ścisłego finału, ale udało jej się zyskać sporą rzeszę fanów na Instagramie, a to pomaga w robieniu kariery w show-biznesie.
W rozmowie z Plotkiem Ania wyznała, że udział w programie rzeczywiście pomógł jej wejść do świata mody, jednak jej kariera nie zdążyła rozkręcić się na dobre. Wszystko przez pandemię koronowawirusa.
Myślałam, że po programie to będzie "mój rok". W marcu miałam mieć kilka dużych pokazów, które miały pchnąć moją karierę do przodu, ale przyszła pandemia i wszystko zostało odwołane. Modeling właściwie stoi, więc jedyne co możemy robić, to czekać na lepsze czasy i dbać o siebie - powiedziała nam.
Jaroszewska wyznała też, że codziennie ćwiczy. Zależy jej na tym, aby wyrzeźbić ciało i być gotową do pracy po zakończeniu pandemii.
Program "Top Model" zawsze budzi wiele emocji nie tylko dzięki spektakularnym sesjom i pokazom mody, ale też za sprawą relacji pomiędzy uczestnikami. Drobne romanse i dramki to już stałe elementy każdej edycji show. Ania zdradziła nam, że cały czas utrzymuje ciepłe relacje z niemal wszystkimi modelami i modelkami.
Staramy się regularnie kontaktować na kamerkach, żeby zachować pozory normalności i być na bieżąco. To raczej was nie zdziwi, ale najbliżej jestem obecnie z Olgą i Krzysiem Kaletką.
Mamy nadzieję, że po pandemii kariera Anny Jaroszewskiej wróci na właściwe tory. Trzymamy kciuki!