Prezydent elekt Karol Nawrocki najwyraźniej doskonale wie, co zrobić, żeby wywołać niemałe emocje zarówno wśród swoich zwolenników, jak i przeciwników. Właśnie wrzucił nowe zdjęcie na Instagram, które wywołało lawinę komentarzy. Głos postanowiła zabrać nawet Dominika Chorosińska, posłanka Prawa i Sprawiedliwości oraz aktorka, która udostępniła fotografię na swoim profilu. Skorzystała też z okazji, żeby uderzyć w rząd.
Na najnowszej fotografii Karol Nawrocki siedzi w samochodzie i z poważną miną rozmawia przez telefon. Z opisu pod zdjęciem dowiadujemy się, że rozmawiał z prezydentem Finlandii - Alexandrem Stubbem, któremu podziękował za gratulacje i "dobrą rozmowę". "Architektura bezpieczeństwa, współpraca sojusznicza w ramach struktur NATO, polityka wschodnia i relacje transatlantyckie, a także współdziałanie w regionie Morza Bałtyckiego to główne tematy naszej rzeczowej rozmowy. Warto podkreślić, że niedawne dołączenie Finlandii do NATO zwiększa nasze wspólne bezpieczeństwo. Na marginesie spraw bieżących rozmawialiśmy także o historii - między innymi o wojnie zimowej, w trakcie której dzielna armia fińska skutecznie stawiła opór przeważającym siłom agresora, Związku Sowieckiego" - napisał Karol Nawrocki.
Pod fotografią posypały się komentarze zarówno zachwyconych wyborców Karola Nawrockiego, jak i tych, którzy na niego nie głosowali. Do pierwszego grona prawdopodobnie należy Dominika Chorosińska, która na swoim instagramowym profilu udostępniła post Karola Nawrockiego i dodała kilka słów komentarza. "Obecny nieudolny rząd niech lepiej szybko zapnie pasy, bo niemal dwuletnie wakacje się kończą - prezydent Nawrocki nadciąga" - napisała.
Nie da się ukryć, że zarówno udostępniony post, jak i same słowa posłanki również wywołały ogromne emocje wśród komentujących. Internauci nie byliby sobą, gdyby zignorowali wpis. "Katastrofa nadciąga", "Żebyś nie była zaskoczona", "Jeszcze nie jest prezydentem" - komentowali przeciwnicy. Nie zabrakło oczywiście zachwytów i słów uznania tych, którzy zgadzają się z poglądami Dominiki Chorosińskiej. Ci też uznali, że Karol Nawrocki wprowadzi pożądane przez nich zmiany. "Będzie pięknie", "Nasz prezydent" - pisali.