Polska pływaczka Dominika Sztandera z pewnością nie zapomni emocji, które towarzyszyły jej podczas pierwszego startu na igrzyskach olimpijskich w życiu. Zawodniczce nie udało się przejść do dalszego etapu rywalizacji na 100 metrów stylem klasycznym. Przyjęła jednak oświadczyny od ukochanego. O wszystkim poinformowała na Instagramie.
Dominika Sztandera to 27-letnia pływaczka, która w tym roku została dwukrotną mistrzynią Europy - na dystansie 50 m stylem klasycznym oraz w sztafecie 4x100 m stylem zmiennym. Zawodniczka z pewnością nie zapomni swojego startu na igrzyskach w Paryżu. Pływaczka, choć nie zakwalifikowała się do dalszego etapu rywalizacji na 100 metrów stylem klasycznym, gdyż zajęła 21. miejsce, ma z pewnością powód do radości. Przyjęła oświadczyny od ukochanego, który klęknął przed nią w Luwrze tuż obok słynnego obrazu "Mona Lisa" Leonarda da Vinci! Sztandera pochwaliła się też okazałym pierścionkiem zaręczynowym. Na Instagramie zamieściła wiele zdjęć, na których widać biżuterię. Trzeba przyznać, że jej ukochany się postarał (fotografie znajdziecie w naszej galerii, w górnej części artykułu).
Ten dzień zapamiętam do końca życia. W szczególności dlatego, że był to totalny spontan
- powiedziała zachwycona pływaczka. Zdjęcia i nagranie, na których widać zaręczyny podpisała na Instagramie równie wymownie. "Najpiękniejszy dzień w moim życiu. Debiut olimpijski i zaręczyny w Luwrze" - czytamy.
Po tym, jak Polka pochwaliła się ważnym dla siebie momentem, w komentarzach pojawiła się masa gratulacji. "Mona Lisa się zdziwiła? Moje gratulacje dla was. Życzę wam dużo szczęścia", "Gratuluję! Narzeczony pomysłowy", "Jeju, piękna chwila! Gratulacje!", "To wideo to najpiękniejsze co dziś widziałam, jeszcze raz gratulacje", "Gratulacje i wszystkiego dobrego dla was!" - czytamy pod postem. Plotek dołącza się do gratulacji i życzy wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.