Cleo była w szoku, że Donatan zrobił to na wizji. Kompletnie ją zamurowało

Donatan i Cleo wraz z innymi muzykami pojawili się w "Pytaniu na śniadanie". Raper wyjawił, co podarował piosenkarce. Można się zdziwić.

29 stycznia premierę miał utwór "Czym chata bogata". Pracowali przy nim artyści z różnych środowisk muzycznych - bracia Golec, Viki Gabor, Wac Toja oraz Donatan i Cleo. Wszyscy pojawili się w studiu "Pytanie na śniadanie", by opowiedzieć o współpracy przy okazji piosenki. W pewnym momencie producent muzyczny wyjawił, co podarował Cleo. Szok to mało powiedziane. 

Zobacz wideo Jak Cleo wspomina swój występ z Donatanem na Eurowizji?

Donatan zaskoczył Cleo. To jej podarował. Niebywałe!

Wszyscy artyści, których zobaczyliśmy na kanapie w "Pytaniu na śniadanie", opowiedzieli, jak im się współpracowało. Okazało się, że się świetnie dogadywali. - Cleo zapodała refreny, a my żeśmy wbijali się na zwroteczkę. Każdy miał tę swoją sekwencję do zaproponowania w warstwie muzycznej, tekstowej - tłumaczył Łukasz Golec. Następnie głos zabrał Donatan, który zajmuje się produkcją. Chwalił Cleo, która miała być motorem napędowym. - Cleosia mnie do tego namówiła, wyciąga mnie z pracoholizmu, wychodzenia ze strefy komfortu - opowiadał. - Ja mam dla niej prezent - niespodziankę. (...) Słuchajcie, 24 koncerty w Emiratach Arabskich. Podpisane kontrakty, nagranie w Polsce, tyle kochana zarobisz - wyjawił na antenie. - No co ty... - rzekła Cleo. - Dziękuję - dodała. Następnie Donatan mocno ją uściskał. - A ja tak myślę... "Co ty tam nosisz? Kolejny akt notarialny?" - mówiła. "Nie, nie, to jest dla ciebie prezent" - wyjawiła, co odpowiedział Donatan.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Widzowie oburzeni powrotem Jana Klimenta do "Tańca z gwiazdami". Padły mocne słowa

Viki Gabor o współpracy z Cleo i innymi muzykami

- Ja bardzo się cieszę, że mogę się odnaleźć w takim gronie i śpiewać z takimi artystami. Ja słuchałam od zawsze Cleo czy Golców. Wac Toja oczywiście też słucham, więc bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział w tej piosence. Każdy z nas dodał smaczek do tej piosenki - opowiadała w śniadaniówce. - Ma to potencjał wielkiego przeboju - ocenił Łukasz Golec. -  Myślę, że to jest piękne, że mogliśmy się połączyć i zrobić fuzję różnych brzmień, z których każdy się wywodzi. Każdy robi trochę inną muzykę, a jednak w tym utworze wszystko się połączyło i stworzyło coś wspaniałego - dodał Wac Toja. Artyści nie zaprzeczają, że spotkają się kiedyś na trasie koncertowej. 

Więcej o: