Ostatnie lata to dla Kwiatu Jabłoni pasmo wielu sukcesów. Dzieci Kuby Sienkiewicza wypuściły kilka przebojów, a ich płyty trafiły na listy najpopularniejszych albumów w Polsce. Udało im się także zdobyć Bursztynowego Słowika podczas Top of The Top Festival w Sopocie. Fani Kasia i Jacka mogli też słuchać ich autorskiej audycji w Radiu 357. Niestety, ta znika z rozgłośni radiowej.
W Radiu 357 wyemitowano niemal sto odcinków programu "Kwiatostan", który na antenie prowadzili Kasia i Jacek Sienkiewiczowe. Zdolne rodzeństwo teraz pożegnało się ze słuchaczami. Ostatni raz ich audycję wyemitowano w czwartek o godz. 18:00. W ramówce "Kwiatostan" zastąpi program "Record Store" Antoniego Grudniewskiego. Stacja poinformowała już wcześniej, że Kwiat Jabłoni szykuje się do intensywnej trasy koncertowej. "Kwiat Jabłoni od stycznia rozpoczyna intensywną pracę nad nową trasą koncertową" - napisano na Instagramie Radia 357. Jak udało nam się dowiedzieć, zdolne rodzeństwo samo miało poprosić o przerwę w realizacji audycji w związku ze swoimi intensywnymi planami artystycznymi. Radio 357 zapowiadało to słuchaczom już w lecie tego roku. Wszystkie dotychczasowe wydania audycji "Kwiatostan" są dostępne w podcastach Radia 357.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Gwiazdy tracą pracę? W radiu lawiny zwolnień
Być może to nie koniec rozstań z artystami, którzy mieli swoje autorskie audycje na antenie Radia 357. Wirtualne Media już donosiły, że włodarze stacji mają zamiar rozstać się m.in. z Ralphem Kamińskim, Krzysztofem Zalewskim, Michałem Wiraszko z zespołu Muchy, a także z Tomaszem Organkiem. Ostateczne decyzje ponoć jeszcze nie zapadły, a los artystów nie jest przesądzony. - Ich obecność na pokładzie Radia 357 jest dla nas bardzo ważna - powiedzieli przedstawiciele rozgłośni Wirtualnym Mediom. Kierownictwo rozgłośni przesłało też oświadczenie, z którego wynika, że większych cięć nie planuje. "Nie prowadzimy szeroko zakrojonej restrukturyzacji ani cięć personalnych. Szukając lepszego sposobu na dysponowanie tym, co mamy, ograniczyliśmy do absolutnego minimum decyzje o zakończeniu współpracy, które dotyczą tylko kilku osób. Równolegle wzmacniamy stanowiska, których rola i liczba zadań rosną, a osoby tam pracujące otrzymywały wynagrodzenie niezmienione od startu radia, czyli od czterech lat" - czytamy.