Śmierć Eweliny Ślotały wstrząsnęła mediami. Kobieta odeszła w wieku 35 lat i osierociła syna. O stracie poinformowało wydawnictwo, z którym współpracowała. "Z przykrością zawiadamiamy o śmierci Eweliny Ślotały, naszej autorki. (...) Wyrażamy głęboki żal z powodu przedwczesnej śmierci, przekazujemy wyrazy współczucia Najbliższym" - opublikowano na Facebooku 17 grudnia. Zszokowany odejściem kobiety jest Krzysztof Rutkowski, który odniósł się do sprawy.
Samozwańczy detektyw zdaje się nie odpuszczać spraw, które zyskują rozgłos w mediach. Tak było w przypadku śmierci Eweliny Ślotały, która swego czasu zyskała popularność jako partnerka Jakuba Rzeźniczaka, a później autorka głośno komentowanych książek. Na profilu Rutkowskiego na Instagramie pojawił się filmik, który podpisał jako: "Ewelina dlaczego?!". Co możemy usłyszeć na nagraniu? Jak wynika z informacji przekazanych przez celebrytę, miał zobaczyć się z pisarką na spotkaniu wigilijnym.
Przed chwilą dowiedziałem się o śmierci Eweliny Ślotały. Byliśmy umówieni na spotkanie wigilijne, ale niestety już do niego nie dojdzie. Więcej na ten temat przekażemy wam niebawem
- przekazał na nagraniu Rutkowski.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Ewelina Ślotała nie żyje. Dawna partnerka Rzeźniczaka miała 35 lat
Głos w sprawie zabrał również Jakub Rzeźniczak, który przed laty był w związku ze Ślotałą. Na jest InstaStories pojawiły się kondolencje. "Dziś dotarła do nas informacja o śmierci Eweliny Ślotały. Przyjmijcie nasze kondolencje" - przekazał. Pisarka jest jedną z niewielu byłych partnerek piłkarza, która wypowiadała się o nich w samych superlatywach. "Uwierz mi, że Kuba to naprawdę dobry człowiek – nie tylko świetny kochanek, ale też wspaniały przyjaciel. Jest empatyczny, ciepły i zawsze można na niego liczyć. Ma po prostu słabość do kobiet, a one widząc te wszystkie jego zalety, lgną do niego. Każdej wydaje się, że będzie tą jedyną i wierzy, że jej na pewno nie zdradzi. On potrafi zaczarować kobietę. Ma w sobie taki urok, że hej" - mówiła w rozmowie z Plejadą Ślotała.