Andrzej Piaseczny w ostatniej chwili odwołał koncerty. Fani załamani: Czekamy od sierpnia

Andrzej Piaseczny wystosował w mediach społecznościowych oświadczenie. Nagle odwołał najbliższe koncerty - jeden z nich miał się odbyć tego samego dnia. Co się stało?

Andrzej Piaseczny od lat aktywnie koncertuje i wciąż cieszy się dużą sympatią Polaków. W grudniu jeździ po całej Polsce ze świąteczną serią "Jeszcze zanim Święta". Aura najwyraźniej mu nie sprzyja. We wtorek 17 grudnia miał wystąpić w Toruniu. W ostatniej chwili na jego oficjalnych kontach w mediach społecznościowych pojawił się nagły komunikat od zespołu.

Zobacz wideo Piaseczny od początku był za Żugaj. Przyszła do niego zapłakana

Andrzej Piaseczny odwołał koncerty. Zima go zaskoczyła

Z pewnością nie będzie to udany dzień dla tych, którzy we wtorkowy wieczór planowali wybrać się na koncert Piasecznego w Toruniu. "Kochani. Niestety dzisiejszy koncert w Toruniu oraz jutrzejszy w Łodzi zostają odwołane z powodu choroby Andrzeja. Niestety sezon grypowy nie ominął także nas. Jeśli chodzi o Toruń, wkrótce podamy nowy termin. Niestety na Łódź nie mamy nowego terminu z powodu zajętości sali. Bilety można zwracać w miejscach, gdzie zostały zakupione" - ogłoszono na koncie Andrzeja Piasecznego 17 grudnia. Choć plany fanów nagle legły w gruzach, wykazali się oni zrozumieniem.

O nie! A my czekamy na czwartek od sierpnia... Andrzej, wracaj szybko do zdrowia!

"Szybkiego powrotu do zdrowia. Dziękujemy za wczoraj w Bydgoszczy, było bajecznie, świątecznie", "Dużo zdrówka i do zobaczenia w innym czasie", "Andrzejku, dużo zdrowia. Już we Wrocławiu 9 grudnia nie wyszedłeś do publiczności, bo czułeś się nie najlepiej. Ale koncert i tak był cudowny" - czytamy w komentarzach zatroskanych fanów na Facebooku. Widać, że Piaseczny może liczyć na wsparcie swojej publiczności.

PRZECZYTAJ TEŻ: Andrzej Piaseczny mieszka w Górach Świętokrzyskich. Pokazał widok z okna. Zapiera dech

Andrzej Piaseczny odwołał koncerty. Fani domyślali się przyczyny

Choć dopiero teraz Andrzej Piaseczny odwołał najbliższe dwa koncerty, fani już wcześniej domyślali się, że z jego zdrowiem nie jest najlepiej. Do sieci trafiło nagranie fragmentu jego ostatniego koncertu, na którym słychać, że piosenkarz ma problemy z głosem. Wywołało to falę komentarzy na TikToku. "Byłem na koncercie na żywo, ten człowiek ma mega talent, mega głos. Tutaj jest po prostu przeziębiony", "Nie ma playbacku, stara się jak prawdziwy artysta. Widać i słychać przeziębienie. Dlaczego tyle krytyki?" - pisali fani pod filmem.

Więcej o: