Blanka Lipińska zyskała popularność dzięki trylogii "365 dni". Celebrytka wzbudza spore emocje w sieci. Autorka książek dla dorosłych wielokrotnie szokowała kontrowersyjnymi wypowiedziami. Tym razem ma poradę dla osób, które wybierają się na ślub i nie wiedzą, ile powinny włożyć do koperty.
Nadszedł czas, w którym wiele par decyduje się na ślub. To właśnie w okresie letnim wiele osób organizuje ślubne ceremonie. A wraz z tym pojawiają się liczne pytania, skupiające się przede wszystkim wokół koperty ślubnej. Goście zaczynają się zastanawiać, jaką kwotę powinni podarować parze młodej z okazji nowej drogi życia. Z odsieczą przychodzi Blanka Lipińska. Celebrytka postanowiła określić, ile powinno się włożyć do koperty. Uważa, że dobrze by było, aby "młodym" się zwróciło. Zaznaczyła również, że czynnikiem warunkującym kwotę jest również to, gdzie odbywa się ślub.
Jeśli chodzi o to, ile należy włożyć do koperty, to myślę, że ze dwa tysiące od pary. Plus minus 1000-1500 kosztuje tzw. talerzyk, jeszcze zależy gdzie, bo wiadomo, że w Puławach, to pewnie można zmieścić się w 500 zł, ale w Warszawie więcej. Więc dobrze, żeby się tej parze młodej zwróciło
- oceniła gwiazda w rozmowie z portalem Jastrząb Post. Jak kiedyś wyglądała Blanka Lipińska? Wejdźcie w naszą galerię i sami się przekonajcie.
Obecnie ślub generuje spore koszty. A im większa rodzina, tym więcej wydatków dla pary młodej. Ceny za przysłowiowy "talerzyk" są naprawdę wysokie. W rozmowie z portalem Jastrząb Post autorka książek wspomniała o swojej znajomej, która zorganizowała ślub w malowniczej lokalizacji. Blanka zaznaczyła, że nigdy nie zdecydowałaby się na wydanie tak dużej kwoty na "imprezę dla znajomych".
Ostatnio moja znajoma, Aggie, miała wesele nad jeziorem Como i myślę, że to mogło pójść w miliony. To było takie piękne, ale na pewno też bardzo drogie. Ja bym chyba nigdy nie wydała tyle na imprezę dla znajomych. Wolałabym pojechać w podróż dookoła świata. I tak wszystkim polecam. Wydawajcie pieniądze na siebie
- stwierdziła celebrytka.