A. Kwaśniewska w rozdzierających serce słowach pożegnała Jerzego Stuhra. "Byłam 20 lat młodsza, przerażona"

Aleksandra Kwaśniewska zamieściła wzruszający wpis w mediach społecznościowych. Córka byłego prezydenta Polski w ten sposób uhonorowała zmarłego Jerzego Stuhra.

Informacja o śmierci Jerzego Stuhra wstrząsnęła branżą filmową. Aktor odszedł 9 lipca, co potwierdził jego syn Maciej Stuhr. Wiele znanych osób oddało cześć wybitnemu artyście, a w tym gronie nie zabrakło również Aleksandry Kwaśniewskiej, która dodała wymowny wpis w mediach społecznościowych. Chwyta za serce. 

Zobacz wideo Szczere słowa Macieja Stuhra o ojcu. Tego go nauczył

Aleksandra Kwaśniewska pożegnała Jerzego Stuhra. Tak wspomina znakomitego aktora

Córka byłego prezydenta poświęciła zmarłemu aktorowi wpis na Instagramie. Jerzy Stuhr był jednym z najwybitniejszych aktorów, którego wiele niezapomnianych ról na zawsze zapisało się w historii polskiego kina. Aleksandra Kwaśniewska ma do niego niezwykły sentyment, gdyż to właśnie z Jerzym Stuhrem przeprowadziła swój pierwszy w życiu wywiad. Celebrytka udostępniła czarno-białe zdjęcie aktora i w przejmujących słowach pożegnała 77-latka. Przy okazji podzieliła się z fanami pewnym sekretem. 

Tak strasznie mi przykro… Doświadczyłam ze strony pana Jerzego ogromu sympatii. Dziękuję. (...) To był mój pierwszy wywiad i pierwszy wspaniały rozmówca. Byłam prawie 20 lat młodsza, przerażona i z pożyczonym dyktafonem kasetowym, który zatrzymał się w połowie, a my, nieświadomi, gadaliśmy dalej... Miałam wtedy szczęście przecinać się z panem Jerzym przy różnych projektach, do jednego, ku memu zaskoczeniu, zostałam przez niego zaproszona. Zawsze były to przemiłe spotkania, za które jestem nieskończenie wdzięczna. Panie Jerzy, jak to dobrze, że pan był… Wyrazy współczucia dla całej rodziny

- napisała na Instagramie Kwaśniewska. W naszej galerii na górze strony zobaczycie, jak kiedyś wyglądała córka byłego prezydenta.

Tak Andrzej Seweryn i Jan Englert pożegnali Jerzego Stuhra

Jan Englert z pewnością kojarzony jest przez wielu z rolą senatora Lipskiego w dwóch częściach filmu "Kiler". To właśnie w tej produkcji Jerzy Stuhr wcielił się w niezapomnianego komisarza Rybę. - Odszedł jeden z niewielu, który w ostatnich kilkudziesięciu latach miał wpływ nie tylko na życie kulturalne, ale w ogóle życie naszego kraju i naszego społeczeństwa - mówił w rozmowie z Plejadą Englert. - Niewątpliwie Jerzy Stuhr był obdarzony wieloma talentami: aktorskim, reżyserskim, pisarskim, ale był także społecznym działaczem. W tej chwili niewątpliwie jest jednym z tych, których na pewno nam zabraknie - dodał 81-latek. Kilka słów w rozmowie z portalem powiedział również Andrzej Seweryn. - Zawsze bardzo głęboko szanowałem jego pracę. Był poruszający. (...) Łączę się w smutku z żoną Jerzego, synem Maćkiem i bliskimi. Będzie nam go brakowało, jego wyrozumiałości  - wyjawił. Zaznaczył również, że to "smutny dzień dla polskiej kultury".

Więcej o: