Julia Kamińska, którą kojarzymy z "BrzydUli", "Wkręconych" czy "Na dobre i na złe" odczuwała swego czasu ból, co bardzo ją zaniepokoiło. Zrobiła zatem szereg badań i podzieliła się w sieci diagnozą. Co dokładnie dolegało znanej aktorce?
O niedawnych problemach ze zdrowiem gwiazda opowiedziała w rozmowie z Jastrząb Post. - Zrobiłam szereg badań. Dowiedziałam się, co jest przyczyną bólu i okazało się, że w dosyć sposób łatwy można ten ból wyeliminować. Oczywiście spadł mi kamień z serca. Wszystko jest dobrze, ale w takich momentach, kiedy przynajmniej początkowo ta diagnoza nie jest oczywista i robimy kolejne badania, (...) to są takie chwile strachu, który nie towarzyszy nam na co dzień. Dlatego tym bardziej, jeżeli miałam okazję przeżyć to sama, wiem, jak ważne jest to, żeby regularnie się badać i mieć maksymalną ilość informacji na temat swojego ciała i ducha - wyznała Kamińska. Wspomniała następnie o profilaktyce, która może nas uratować.
Łatwo jest nie pamiętać o badaniach regularnych w momencie, kiedy nic nas nie boli, a niestety bywa tak, że kiedy boleć zaczyna, to już może być za późno i robi się nieprzyjemnie. Dlatego badajmy się regularnie
- uzupełniła.
Podczas ostatniej gali organizowanej przez Plejadę nie zabrakło polskich sław. Prowadzącą wydarzenie była między innymi Barbara Kurdej-Szatan, która postanowiła w zaskakujący sposób zapowiedzieć koleżankę z branży. Wypomniała bowiem wiek Kamińskiej. - Julia powiedz, też byłaś młoda, kiedy zaczynałaś swoją karierę... - rzuciła prosto ze sceny. Aktorka znana z "BrzydUli" nie pozostała dłużna prowadzącej. Rzuciła wówczas błyskotliwą ripostę - Byłam... to było dawno temu, słuchajcie. Wtedy nie było Instagrama, także to było dawno - powiedziała na scenie aktorka. Zdjęcia Julii Kamińskiej ze wspomnianej gali znajdziecie w galerii na górze strony.