Po fatalnych meczach polskiej reprezentacji na Euro 2020 Robert Lewandowski może w końcu odpocząć z rodziną. Niemal każdego dnia stara się spędzać czas z żoną i planują chwile tylko dla siebie. Jak na parę sportowców przystało, nie obyło się bez aktywnego odpoczynku.
Anna i Robert Lewandowscy wraz z córkami przebywają na Majorce. Para zatrzymała się w willi, którą ponoć piłkarz jakiś czas temu kupił za trzy i pół miliona euro! Niektórym zapewne wystarczyłoby leżeć na plaży i podziwiać piękne widoki, ale trenerka i piłkarz mają inne pomysły.
Anna i Robert założyli kaski i wyruszyli na przejażdżkę rowerową, co postanowili udokumentować. Trenerka zamieściła ich wspólne zdjęcie. Przyznała, że niezwykle cieszy się ze wspólnie spędzanego czasu, zwłaszcza że niezbyt często mogą sobie z mężem na to pozwolić. Co ciekawe, napisała, że nie odpuszczą sobie lodów i wina!
Aktywny poranek we dwoje. To niezwykle cenne chwile - przy naszych zobowiązaniach zawodowych. Ale! Dziś wskoczą też lody i winko. Mhm - napisała.
We wpisie Anna Lewandowska zapowiedziała też kolejne wyzwanie dla swoich obserwatorów. Jak zaznaczyła, będzie ono inne, niż wszystkie poprzednie. Wygląda na to, że znacznie łagodniejsze i przyjemniejsze.
A wy kochani? Gotowi na nowe wyzwanie? To będzie absolutny chill (i nie, to nie jest "podpucha"). To wyzwanie będzie inne niż te dotychczas. To wyzwanie będzie dla osób, które potrzebują aktywnego, ale zbilansowanego odpoczynku, w swoim tempie i na swoich zasadach. Zwrócimy uwagę na mobilność, regenerację, oddech i odpoczynek. Tak! Przed nami: #SUMMERCHILL CHALLENGE - dodała Lewandowska.
Słodkości, wino i spokojny odpoczynek? Internauci uważają, że to nie pasuje do Anny Lewandowskiej, która woli zdrowe przekąski i porządny trening. W związku z tym zaczęły pojawiać się komentarze, czy to na pewno ona napisała swój wpis.
Ania, ktoś ci się włamał na konto? Bo opis wyzwania brzmi podejrzanie.
Brzmi tak niewinnie. Zobaczymy, jakie będzie.
Ty na pewno nas wkręcasz. No to czekamy na chill wersję.
Ten chill w twoim wydaniu może być ciekawy - czytamy.
Anna zareagowała na pierwszy z komentarzy i w odpowiedzi zamieściła kilkanaście rozbawionych emotek. Myślicie, że faktycznie przygotowała łagodne wyzwanie dla fanów?