Sylwia Bomba z "Gogglebox" zaprosiła reporterkę "Dzień dobry TVN" do swojego mieszkania. Przy okazji zdradziła parę faktów ze swojego życia, m.in. to, jak poznała się z mężem i jak dzielą między sobą obowiązki.
Sylwia Bomba opowiedziała o początkach związku
Sylwia Bomba z "Gogglebox" pokazała fanom jak mieszka. W jej domu pojawiły się kamery, które podążały śladami reporterki "Dzień dobry TVN". Ta pytała o to, jak wygląda życie pary, odkąd pojawiło się w nim ich dziecko. Uczestniczka programu telewizyjnego opowiedziała, że kluczowy jest tutaj właściwy podział obowiązków, który sprawia, że razem potrafią zapanować nad chaosem.
Pierwsza metoda, którą ci polecam, to wziąć sobie mężczyznę, który lubi porządek. U nas jest to rytuał: Ja wkładam Antosię do wanny, a mój mąż wyciąga odkurzacz - oznajmiła.
Po obejrzeniu salonu Bomba przeszła z dziennikarką do kuchni, gdzie czekał mąż celebrytki. W czasie wizyty rodzina skupiła się na dekorowaniu pierniczków. Mieszkanie było pełne świątecznych dekoracji, a całość utrzymana w biało-szarej kolorystyce. Reporterka nawiązała do początków relacji Sylwii i jej partnera.
Wpadliśmy na siebie w centrum handlowym. Szła taka pewna siebie dziewczyna. Nagle jak zaczęliśmy rozmawiać ona gasła w oczach. Była niepewna. Okazało się, że ją onieśmieliłem. To było wspaniałe - zdradził Jacek.
Uczestniczka "Gogglebox" przyznała, że też od razu zwróciła uwagę na mężczyznę.
Nic nie widziałam, tylko mężczyznę w płaszczu. Świetnie ubranego, świetnie wyglądającego i myślę: Wow, to idealny facet dla mnie. Jak mnie zobaczył to zostawił tablet, laptopa w kawiarni i poszedł za mną - dodała Bomba.
Sylwię i Jacka dzieli 14 lat, jednak dla zakochanych to żaden problem. Wielokrotnie podkreślali, że wiek nie ma dla nich znaczenia, a gdy się tylko zobaczyli, od razu przypadli sobie do gustu. Obecnie mają dwuletnią córkę, Tosię.
Zobacz też: Sylwia Bomba pokazała przygotowania do świąt. Zdradziła, dlaczego tak wcześnie ubiera choinkę
