Wiele branży od tygodni boryka się kryzysem. Trudna sytuacja finansowa dotyczy również części aktorów. Teatry nadal są zamknięte, a produkcja większości filmów i seriali została odwołana. To poważnie odbiło się na domowym budżecie Anny Powierzy. Co prawda 41-latka nie jest zawodową aktorką, ale od lat występuje w "Klanie". Grana przez nią Czesia uchodzi za postać niemalże kultową.
Anna Powierza o kłopotach finansowych
W ostatnim wywiadzie dla "Twojego Imperium" Anna Powierza szczerze powiedziała o tym, jak zamrożenie branży telewizyjnej wpłynęło na jej sytuację finansową. Niestety gwiazda "Klanu" nie ma powodów do radości.
Przyznam szczerze, że wiszę trochę nad przepaścią. Nie wiem, co będzie, jeśli nie uda mi się spłacić kredytu, uregulować rachunków i zapełnić lodówki - przyznała.
Powierza dawno nie pojawiała się w żadnej innej produkcji poza "Klanem". Granie w jednym serialu okazuje się być niewystarczające, aby odłożyć większą sumę na przysłowiową "czarną godzinę".
Prawda jest taka, że nie dostaję tylu propozycji, żeby mieć mocne zaplecze finansowe, które pozwoliłoby mi zabezpieczyć się na kilka miesięcy - dodała.
Jak widać, nie jest kolorowo. Na szczęście serialowa Czesia nie traci pogody ducha i wierzy w lepsze jutro. Zażartowała nawet, że "może wygra w Totka". Mamy nadzieję, że Anna Powierza nie będzie musiała liczyć na szczęście w grach liczbowych i czym prędzej wróci na plan "Klanu".
