Właśnie zakończyła się pierwsza edycja "My Way" z Edytą Górniak. Gwiazda podeszła do egzaminu państwowego i, ku zaskoczeniu jej syna, zdała go. Kolejny kierowca na polskich drogach!
Gwiazda przed egzaminem była bardzo zestresowana. Nie chciała słuchać nawet swojego ulubionego instruktora, Dawida.
Jak wchodziłam na plac manewrowy, to wszystko złapało mnie za gardło.
Edyta wyjechała na miasto i po dłuższym czasie wróciła z pozytywnym wynikiem. Natychmiast zadzwoniła do syna, który nie ukrywał dumy, choć początkowo był zaskoczony.
Mam prawo jazdy, ale nie wiem, czy czuję się kierowcą. Powiedziałam Allanowi, a on nie uwierzył - powiedziała po odebraniu dokumentu.
Kiedy po kilkunastu dniach gwiazda spotkała się z instruktorami, miała zawieść ich na koncert. Zajechali na myjnię, a później... zatrzymała ich policja.
Nigdy tego nie robiłam - powiedziała, kiedy policjant przystawił jej alkomat do ust.
Instruktorzy nie dowierzali, że Górniak natrafiła na kontrolę podczas pierwszej przejażdżki jako pełnoprawny kierowca. Ona sama przyznała chwilę później, że myślała, że to ustawka. Niemniej jednak wszystko przebiegło jak należy, a Edyta pojechała dalej.
Nie pozostaje nam więc nic innego, jak życzyć jej spokojnych i bezpiecznych podróży!
Czy Edyta Górniak myśli o zakończeniu kariery?