27 sierpnia Michał Szpak wystąpił na koncercie w Gdańsku. Niestety podczas wykonywania jednej z piosenek Szpak tak zaczął machać głową, że uderzył nosem w nogę gitarzysty z zespołu. Nasz czytelnik tak to opisuje:
W czasie koncertu w Gdańsku Michałowi wydarzył się mały wypadek. W czasie jednej z piosenek jedna fanka krzyknęła, że leci mu krew z nosa. Michał prawdopodobnie w czasie swojego energicznego występu uderzył głową w kolano kolegi z zespołu. Szpak nie zraził się tym, dokończył występ, zaśpiewał nawet 2 bisy a później zniknął ze sceny. Pojawiły się informacje, iż pojechał do szpitala. Wrócił po godzinie na rozdanie autografów i zdjęcia.
Na swoim profilu na Facebooku Szpak napisał:
Mój nos legł w gruzach... katastrofa :( (...) Pozdrawiam wszystkich moich faniuniusiów. Ja i mój ogromny siwy nos kur*@
(Szpak uderza w nogę kolegi w 2:25)
Rudy