Zosia Ślotała przestrzega zaleceń rządu i większość czasu spędza w domu. Razem z dwójką dzieci i z narzeczonym szukają sposobów, aby umilić sobie izolację. Tym razem zajęli się wprowadzaniem zmian w domu. Zaczęli od pokoju 3-letniego syna. Leo zaangażował się w pomoc tacie, który składał dla niego nowe łóżko.
Celebrytka pokazała na Instagramie, jak im idzie. Okazuje się, że chłopiec miał nawet swoje narzędzia!
Dzięki kwarantannie zadbałam o nasz dom i zajęłam się rzeczami, na które ciągle nie miałam czasu! Dzisiejsze popołudnie było pt: "Meble się same nie składają". Leonard pomógł nam złożyć swoje nowe łóżko. Przyznaję się, głównie pomagał tacie, ponieważ ja siedziałam obok i podawałam tylko śrubki. Leo wyciągnął swój cały zestaw narzędzi drewnianych oraz wiertarkę (zabawkową) i dzielnie się udzielał - pochwaliła się dumna mama.
Instagram.com/ miss_zi
Instagram.com/ miss_zi
Ślotała chętnie pokazuje na swoim profilu, jak mieszkają. Często dodaje zdjęcia zrobione w pokojach dzieci. Są one urządzone w jasnych odcieniach, dominuje w nich biel. Nie brakuje też zabawek oraz miejsc, w których dzieci mogą przyjemnie spędzać czas.
Instagram.com/ miss_zi
Instagram.com/ miss_zi
Instagram.com/ miss_zi
Ogólnie mieszkanie Zosi Ślotały i Kamila Haidara oraz ich dzieci jest urządzone ze smakiem. Tak jak w pokojach pociech, tak i w reszcie pomieszczeń dominują jasne barwy. Na biało urządzona jest kuchnia. Wygląda jak z katalogu. Całość ożywiają barowe krzesła, które są w żółtym kolorze. Internauci chwalą to pomieszczenie:
Piękna kuchnia.
Co to za kolor krzeseł? Nigdzie nie mogę go znaleźć, a jest obłędny - piszą.
Instagram.com/ miss_zi
Kuchnia połączona jest z salonem oraz z przedpokojem.
Instagram.com/ miss_zi
Instagram.com/ miss_zi
Instagram/ miss_zi
Salon jest bardzo jasny dzięki dużym oknom. Z tego pomieszczenia wychodzi się na balkon, na którym znalazło się mnóstwo kwiatów oraz innych roślin. 5-letnia Rania jak widać uwielbia dbać o swój mini ogródek.
Instagram.com/ miss_zi
Zosia jest fanką mody, dlatego w mieszkaniu stylistki nie mogło zabraknąć sporej garderoby.
Jak Wam się podoba mieszkanie Zosi Ślotały?