• Link został skopiowany

Beyonce i Jay-Z wariują na punkcie córki. Ich wszystkie szaleństwa

Beyonce i Jay-Z całkowicie zwariowali na punkcie córki. Piosenkarka urodziła Blue Ivy Carter na początku stycznia i mała dostaje wszystko, co najlepsze. Dumni rodzice właśnie pokazali swoją dumę całemu światu. A już niedługo może będą na niej zarabiać, a właściwie na jej imieniu, które chcą opatentować. Zobaczcie, jak wygląda rodzicielstwo w wykonaniu tej znanej i bajecznie bogatej pary.
Beyonce z córką Blue Ivy. Beyonce z córką Blue Ivy. Screen z Helloblueivycarter.tumblr.com

Pierwsze zdjęcia

Mała Blue Ivy IV urodziła się 7. stycznia. Dumni rodzice w końcu postanowili zaprezentować swój skarb światu. I nie zrobili tego jak inne gwiazdy, czyli na przykład na okładce poczytnego amerykańskiego magazynu. Nie, jedna z najbardziej wpływowych par w show-biznesie utworzyła oficjalną stronę internetową, Helloblueivycarter, na której zamieściła zdjęcia swojej pociechy.

Jay-Z, Blue Ivy, Beyonce

Jay Z i Beyonce. Jay Z i Beyonce. AP

Dziecko jako produkt

Okazuje się, że dziecko może być produktem. Jak donosi "The Washington Post", Beyonce i Jay Z chcą zastrzec imię swojej córki. Sławni rodzice mogliby zbić fortunę na reklamowaniu jej imieniem różnych towarów.

Amerykański urząd patentowy odrzucił już dwa wnioski o zastrzeżenie nazwy: "Blue Ivy Carter NYC", który złożył projektant Joseph Mbeh i Blue Ivy Carter Glory IV, który złożyła firma perfumeryjna.

Z jednej strony może to być traktowane jako dziwny wymysł znanych rodziców, ale z drugiej strony ktoś by po prostu na tym zarobił.

Beyonce. Beyonce. Agencja Wyborcza.pl

Przywitanie na bogato

Już samo przywitanie na świecie Blue Ivy było na bogato. Beyonce i Jay-Z wydali na przebudowę skrzydła w szpitalu Lenox Hill 1,3 miliona dolarów. Cały budynek był obstawiony ochroną, co uprzykrzyło życie innym rodzicom. Jak czytamy na dailymail.co.uk, Neil Coulon, ojciec nowo narodzonych bliźniaków powiedział:

Traktowali szpital jak swoją własność i nikt inny się nie liczył.

Gwiazdorska para opuściła szpital 10 stycznia o 1:30 w nocy. Rodzice wracali do swojej posiadłości w Scarsdale, położonej pod Nowy Jorkiem, luksusowym SUVem z przyciemnianymi szybami. Beyonce i Jay Z kupili vana na kilka miesięcy przed narodzinami córki. Fotele w samochodzie obite są włoską, kremową skórą.

Beyonce i Jay-Z Beyonce i Jay-Z Beyonce i Jay-Z / fot. AP

Piosenka na cześć Blue

Szczęśliwy tatuś po narodzinach córki postanowił wyrazić radość przez muzykę. Na cześć dziewczynki nagrał utwór "Glory", w którym słychać płacz niemowlęcia. Jay-Z śpiewa też o tym, że Beyonce wcześniej poroniła.

Beyonce. Beyonce. East News/AP

Łóżeczko

Możemy się spodziewać, że córka gwiazdorskiej pary dostanie tylko to, co najlepsze i to już od samego początku. Blue Ivy nie śpi oczywiście w zwykłym łóżeczku, ale w karocy małej księżniczki wartej 20 tys. dolarów, czyli ok. 69 tys. zł.

Sny w takim łóżeczku muszą być wypasione.

Mała Ivy Blue mieszka z rodzicami w luksusowej posiadłości w Scarsdale pod Nowym Jorkiem.

A łóżeczko stoi w luksusowej posiadłości Beyonce i Jaya Z w Scarsdale pod Nowym Jorkiem.
Beyonce. Beyonce. Fot. Matt Sayles AP

Butelka z diamentami

Jeśli jeść, to tylko z zastawy z najwyższej półki. Albo z butelki (w zależności od wieku). Jak podaje magazyn "In Touch", mała Blue Ivy pije z różowej butelki wysadzanej szafirami i jest pod opieką sześciu niań. Dziewczynka ma też diamentowe kolczyki i platynową bransoletkę. Jej sławna mama nadal utrzymuje w wywiadach, że nie ma zamiaru rozpieszczać małej.

Więcej o: