Mo'Nique to amerykańska aktorka o dość pokaźnej tuszy, na którą solidnie "zapracowała". Lubiła bowiem dobrze zjeść i nie odmawiała sobie wysokokalorycznych potraw. Jednak jedzenie ponad miarę skutkuje nie tylko górą zbędnych kilogramów, ale także stanowi konkretne zagrożenie dla zdrowia.
East News
Dlatego Mo'Nique postanowiła w pewnym momencie ostro wziąć się za siebie. Zrezygnowała z tłustych potraw, dzięki czemu zahamowała proces tycia. Żeby go dodatkowo odwrócić, zapisała się na siłownię.
Efekty są widoczne! Jesteście ciekawi, jak teraz wygląda?East News
AP/Mark Terrill
45-letnia aktorka narzuciła sobie ostry reżim: podnosi ciężary, biega, gra w koszykówkę i ćwiczy jogę. Zestaw ćwiczeń jest jeszcze bardziej bogaty, ale najważniejsza jest konsekwencja. Z regularnych wpisów na Twitterze wynika, że Mo'Nique bardzo poważnie podeszła do sprawy.
Twitter.com
Jak informuje portal Dailymail.co.uk, do zajęcia się sobą zachęcił ją jej mąż, Sidney Hicks. Uświadomił jej, że ma dla kogo się zmienić.
Skończyły się przyjemne obiadki, zaczęły mordercze ćwiczenia.
Twitter.com
Twitter
Wyrzeczenia rychło zaczęły odnosić pożądany skutek. Ze 140 kilogramów udało się jej "zejść" do 100 kilogramów. Efekt jest imponujący, ale Mo'Nique to nie satysfakcjonuje.
Twitter.com
Twitter.com
Wrzucając na Twittera zdjęcia z sali gimnastycznej czy siłowni, jednocześnie przestrzegała przed chodzeniem na skróty.
Twitter.com
Mo'Nique podkreśla, że najważniejszą rzeczą jest zmienić swój sposób myślenia. Przemiana stylu życia i konkretne efekty w postaci szczuplejszej sylwetki nie byłyby możliwe, gdyby wciąż myślała starymi kategoriami.
Zaś o swoim poprzednim życiu mówi bez ogródek:
Aktorce życzymy wytrwałości w podążaniu wybraną drogą. Choć przy tej skali determinacji, porażka wydaje się być wykluczona.