To dość zdumiewające, bo rozwód państwa Ibiszów trzy lata temu nie należał do najspokojniejszych. Anna miała podobno ogromny żal do męża i wspominała sprawę rozwodową jako koszmar. Dziś po wzajemnych animozjach nie ma jednak śladu.
Aktorka przyznała też, że razem z byłym mężem spędziła zimowy urlop. Anna, Krzysztof i ich 6-letni syn Vincent pojechali na narty. Jednak dobre relacje między Ibiszami nie są zwiastunem ich powrotu do siebie. O wspólnej zabawie na premierze hondy 46-letnia Nowak-Ibisz powiedziała:
Pozostaje pogratulować byłym małżonkom rozsądku. Zamiast toczyć ze sobą wojny, potrafili zapomnieć o dawnych konfliktach i wspólnie wychowywać syna. Czapki z głów!