W trakcie wykonywania piosenki "Poker face" na koncercie Lady Gaga poślizgnęła się na scenie i wyglądało na to, że gdyby ktoś jej nie podtrzymał, po prostu by z niej spadła. Piosenkarka szybko się podniosła i kontynuowała występ jak gdyby nic się nie stało:
Amerykanie śmieją się więc z dwóch rzeczy. Po pierwsze z samego upadku, a po drugie z tego nic w głosie Gagi się nie zmieniło. Oznacza to, że wokalistka, która utrzymuje, że śpiewa na koncertach na żywo, wcale tego nie robi i to, czego słucha publika, to playback.
Mimo to Kotkowi ta cała sytuacja jakoś nie przypada do gustu. Ludzie są tylko ludźmi i każdy może się przewrócić, a Lady Gaga już niejednokrotnie udowodniła siłę swojego głosu. Na jej obronę Kotek pokaże Wam filmik, na którym widać upadki na scenie większości najbardziej znanych gwiazd show-biznesu.