To na razie tylko plany, jednak Justin myśli o nich bardzo poważnie. Ostatnio na twitterze napisał nieco tajemniczo:
Myślę, że to dobra pora na nagranie albumu unplugged, może na święta Bożego Narodzenia... a może już ten album mamy gotowy?
Justin myśli o tym zachęcony swoim ostatnimi sukcesami. Niedawno ukazała się bogato ilustrowana książka opisująca wydarzenia z trasy koncertowej piosenkarza. Jeśli Justin rozpocznie prace nad tym albumem, będzie to kolejny punkt w jego bardzo już napiętym kalendarzu. Przypominamy, że pracuje obecnie nad swoim filmem biograficznym "Never Say Never" , który w kinach pojawi się w lutym 2011 roku.