Nie wiadomo już, czy to prawdziwa walka Polsatu o czwartego jurora programu "Tylko nas dwoje" czy po prostu PR. Jak donosiliśmy już kilka dni temu, niemal pewne było, że Edyta Górniak jednak odmówi udziału w show . Pewne było też to, że Polsat tak łatwo nie odpuści.
Według "Super Expressu" stacja zaproponowała gwieździe aż 40 tys. zł za jeden odcinek programu i to właśnie miało przekonać Edytę . Kogo by nie przekonało?
Sama też chwaliła się ostatnio, że już zbiera "haki" na Dodę - powiedziała gazecie osoba z branży.
Panie miały pokazać klasę. Doda spotkała się nawet z Edytą , by uspokoić ją, że żadnych kłótni nie będzie. Jednak Górniak nie zamierza odpuścić. Oby tylko nie skończyło się to dla niej tak, jak dla Justyny Steczkowskiej ...