Kapela "Video" jest dumna z tego, że zrobiła prowokację, w którą uwierzyły media i sama Doda.
Jesteście nabrani! Nasza wiara w polskich Internautów jednak nie osłabła, gdyż większość Narodu szybko złapała dowcip i wraz z nami dała się ponieść fali radości i szydery uknutej bardzo cienkimi nićmi. Tym, którym jednak zabrakło dystansu i pogody ducha, wyjaśniamy (nie ma nic gorszego niż tłumaczenie dowcipu...): ani tytuł naszej premierowej piosenki "Diamond Beach" ani historyjka o ekskluzywnym hotelu w Turcji nie są prawdziwe!
Tomek wykorzystał sytuację nagłego zainteresowania mediów jego osobą i postanowił zemścić się na Dodzie, za słowa krytyki pod jego adresem, które wypowiadała wielokrotnie w mediach.
Prawdziwe jest jedynie nasze zażenowanie oryginalnym, niepoprawnym i rażąco niegramatycznym tytułem płyty (co na szczęście również wielu Internautów dostrzegło), jak i jej groteskową muzycznie i tekstowo zawartością. Ale o gustach się nie dyskutuje więc... to był żart czyli dowcip czyli anegdotka, proszę Państwa! Dzisiejsza reakcja strony dotkniętej naszym szyderczym potraktowaniem "suki" dowodzi, iż nie wszyscy Rodacy mają wesoło pod kopułą. Nie spodziewaliśmy się, że Dorota zrozumie nasz banalny dowcip (jej wysokie IQ jest równie autentyczne, jak biust!), ale że w jej służbie pracują tak ciężko myślący "doradcy" - to nas mocno zdziwiło. Gratulując Dorocie medialnego zamieszania wokół solowej kariery i każdego kolejnego rozwodu, współczujemy jednocześnie współpracowników i braku poczucia humoru...
Albo były przyjaciel Dody ma specyficzne poczucie humoru albo my się nie znamy na żartach, ponieważ cała ta prowokacja w ogóle nas nie rozśmieszyła. Tomek chyba liczy, że przynajmniej część popularności Dody, spadnie również na jego osobę. A "żart" Tomka i tekst o IQ jest i żałosny, i żenujący zarazem...
A piosenka? Cóż...