Taylor Swift uchodzi za wesołą osobę. Nigdy nie skarżyła się na złe samopoczucie. Okazuje się jednak, że miewa problemy ze swoim humorem i nie umie poradzić sobie ze stresem. Wyznała, że jest jest typem, który zamartwia się nie tylko dużymi rzeczami, ale nawet drobnostkami, a stres często nie pozwala jej działać. Stan ciągłego zmartwienia i stresu z pewnością nie służą Taylor. Czy to może skończyć się źle?
Martwię się o mnóstwo rzeczy ... W sumie to o wszystko - koncerty, występy w filmach, podczas których mogę pomylić tekst i inne takie. Najbardziej jednak stresuje mnie podejmowanie ważnych wyborów, za które cała odpowiedzialność spada tylko na mnie. Ciągle się martwię ...
Myślicie, że ma powody do zmartwień?
Zobacz także:
Taylor Swift i Justin Bieber w Punk'd - zobacz zapowiedź!