Już w połowie września Kasia sugerowała, że zajęła się czymś interesującym:
W związku z prowadzeniem bloga zaangażowałam się w parę projektów, które wymagają spotkań, niezliczonej ilości maili i sporo mojej pracy, dlatego przez ostatnie dwa tygodnie miałam sporo załatwiania. Oczywiście staram się aby blog na tym nie ucierpiał - nie ma się co obawiać - moje czytelniczki są dla mnie najważniejsze i żadne przedsięwzięcia tego nie zmienią:)
Kotkowi udało się już dowiedzieć, o co chodzi :) Córka premiera zaczęła współpracę z dwutygodnikiem "Flesz", który opisuje świat gwiazd i mody. Prowadzi tam własną rubrykę zatytułowaną "Moje Trendy".
Zobacz także:
Kasia Tusk chce wyglądać jak księżna Kate!