Uważam, że był świetny. Justin jest takim radosnym i zabawowym facetem. Jest głupiutki i psotny. Świetnie nam się pracowało na planie. Byłam pod wielkim wrażeniem jego aktorstwa. Był naprawdę niesamowity. Potrafi się porozumiewać z innymi aktorami podczas kręcenia scen i potrafi rzeczy, których ja musiałam się uczyć przez wiele lat.
A my uznaliśmy, że z aktorską karierą Timberlake lepiej nie wiązać nadziei . Bijemy się zatem w pierś i przepraszamy Justina, a i dziękujemy Christinie, że uświadomiła nam, jak bardzo utalentowany jest J.T.