Madonna szybko pogodziła się z tym, że jej małżeństwo przechodzi właśnie do historii. Teraz spokojnie będzie mogła spotykać się ze swoim potencjalnym kochankiem - Alexem Rodriguezem. Madonna musi bardzo uważać na każdy swój krok. Piosenkarka liczy na to, że podczas rozprawy rozwodowej nie znajdą się świadkowie, którzy udowodnią jej, że zdradzała swojego męża. Gdy sąd orzeknie, że piosenkarka ponosi winę za rozpad jej małżeństwa, to Guy Ritchie może dostać nawet połowę jej majątku.
Madonna jest bardzo ostrożna, dlatego ostatnie spotkanie z Alexem bardzo szczegółowo zaplanowała. Para spotkała się w posiadłości ich wspólnego znajomego Jerrego Seinfelda. "The Sun" dowiedział się, że kochankowie przylecieli do posiadłości oddzielnymi helikopterami. Co Madonnę łączy ze sportowcem? Oboje są fanatykami Kabały. Piosenkarka uparcie twierdzi, że są tylko przyjaciółmi. Tylko czy ktoś jej w to uwierzy?