Kasia Tusk pracuje w butiku! Foto

Kasia Tusk udowodniła, że jest normalną dziewczyną.

Córka premiera Kasia Tusk chce być niezależna od rodziców, dlatego w tym celu postanowiła pójść do pracy. Kasia przez ostatni weekend zastępowała swoją koleżankę w butiku w Sopocie. Tuskówna składała ubrania, przyjmowała pieniądze i doradzała klientom. Nie miała żadnej taryfy ulgowej, bowiem pracowała od 11:00 do 19.00. Wynagrodzenie "premierówny" wyniosło 7 złotych za godzinę. To miłe, że Kasia żadnej pracy się nie boi. Plotek byłby w szoku gdyby w butiku, obsłuchiwała by go Kasia Tusk. A jak klientki reagowały na widok Kasi?

Klientki mówiły, iż jestem łudząco podobna do Kasi Tusk. Niektóre uważały nawet, że jestem od niej ładniejsza. To było miłe i zabawne - mówi Kasia "Faktowi".
Więcej o:
Copyright © Agora SA