Grażyna Szapołowska miała romans ze znanym muzykiem? "Widzieliśmy ich razem"

Był rok 1980. Grażyna Szapołowska odczytywała werdykt na XVIII Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej. To właśnie wtedy ze sceny ukradkiem spoglądał na nią... muzyk Maanamu. Od razu przypadła mu do gustu. Dlaczego ich relacja zakończyła się tak szybko?

Być może niewiele osób wiedziało o tej dosyć zaskakującej znajomości. Dopiero po wielu latach Grażyna Szapołowska zabrała głos na temat plotek o romansie z Markiem Jackowskim. "Podobała mu się jej uroda, mimo że generalnie gustował w brunetkach, a nie blondynkach, głos i klasa" - opowiadał w książce "Głośniej!" jeden z członków zespołu. Wiele osób doszukiwało się w tej relacji płomiennego romansu. Sama Szapołowska nigdy jednak nie nazwała w ten sposób relacji z Jackowskim. Co miała do powiedzenia na jego temat?

Zobacz wideo Grażyna Szapołowska marzy o powrocie do pracy. Niestety blokuje ją Jan Englert. "Tęsknię bardzo"

Tak Grażyna Szapołowska mówiła o Marku Jackowskim. "Niezwykle spostrzegawczy" 

W tej samej książce, która jest biografią twórcy Maanamu, Szapołowska zdradziła, że faktycznie Jackowski się w niej podkochiwał. "Powiedział mi kiedyś, że jestem stuprocentową blondynką" - wyznała autorce. Mimo że do romansu nigdy się nie przyznała, to o Jackowskim wypowiadała się bardzo czule. "Wspaniały człowiek, pełen spokoju, który swoim dystansem i postawą wobec życia przyjmował z godnością wszystko, co przynosi los. Mężczyzna niezwykle spostrzegawczy, z intuicją, mądrością, która pozwalała mu orientować się w relacjach między ludźmi" - mówiła. Inne zdanie na temat znajomości Szapołowskiej i Jackowskiego mieli przyjaciele muzyka. Według nich, aktor i piosenkarka byli przez jakiś czas parą. "Widzieliśmy ich razem zaledwie kilka miesięcy. To była krótka historia. W przypadku Marka wynikała raczej z ciekawości, nie z wielkiej fascynacji" - czytamy w książce. 

Dlaczego Grażyna Szapołowska i Marek Jackowski nie chcieli kontynuować relacji? 

Podobno w grę wchodziły różne perspektywy. Z książki dowiadujemy się, że Szapołowska oczekiwała od mężczyzny stabilności finansowej, która pozwoliłaby jej żyć na poziomie. Jackowski według przyjaciół nie był jej w stanie tego zagwarantować. "Nie był dla Grażyny dobrą partią, bo nie miał mieszkania, samochodu i wielu innych rzeczy cennych w tamtym czasie (...). Nie mógł jej zapewnić życia na takim poziomie, jakiego oczekiwała" - czytamy. ZOBACZ TEŻ: Partner Grażyny Szapołowskiej dał jej popalić. Ogień w domu. Dosłownie

 
Więcej o: