Magda Gessler o chorobie Jakubiaka. "Tomku jestem z tobą!". Kucharz zareagował

Magda Gessler okazała wsparcie koledze po fachu, Tomaszowi Jakubiakowi, który choruje na nowotwór. W przejmujących słowach opisała swoją reakcję na tę przykrą wieść. Sam zainteresowany odniósł się do komentarza kreatorki smaku.

Kucharz odczuwał swego czasu silne bóle brzucha i po przejściu rezonansu dowiedział się, że choruje na nowotwór. - Wtedy zaczęła się cała przygoda. Przyjechał do mnie lekarz do domu, mój znajomy i mówi: Słuchaj, musimy porozmawiać, bo masz nowotwór. Z rezonansu wyszło, że masz bardzo mocno zjedzone kości miednicy i jakieś dwa kręgi w kręgosłupie. Jest to ciężka sytuacja - wyznał w "Dzień dobry TVN".  - Biorę cały czas chemię i ta chemia sprawdziła się do pewnego momentu. Muszę przejść na dożywianie zewnętrzne - pozajelitowe - dodał. O sytuacji zdrowotnej Jakubiaka wie już cała Polska. Z jakim komentarzem na ten temat podzieliła się prowadząca "Kuchennych rewolucji"?

Zobacz wideo Lipko o diagnozie partnera. Szczere słowa

Magda Gessler o chorobie Jakubiaka. "Wierzę w twoją moc"

W social mediach kucharza nie brakuje słów wsparcia. Swoją cegiełkę postanowiła dorzucić i Magda Gessler. "Tomku jestem z tobą! Masz najlepszą energię i siłę ode mnie i od wszystkich. Takie chwile jak te na filmie są niezapomniane i trzeba pamiętać, żeby przeżyć każdy dzień wyjątkowo. Wierzę w twoją moc i niezłomność i dasz radę, bo wszyscy cię wspieramy i przesyłamy najlepsze uczucia. Pamiętaj, wygrasz" - napisała kreatorka smaku pod starym nagraniem, na którym przytula Jakubiaka. Sam zainteresowany odniósł się do tych słów. 

Dziękuję Madziu z całego serca za wsparcie

- oznajmił kucharz.

 

Jakubiak ma czteroletniego syna. Nie ukrywa przed nim choroby

Wielu zastanawiało się, czy o sytuacji zdrowotnej Jakubiaka wie jego mały syn. Kucharz nie chciał przed nim zatajać tej sprawy. - Tak, rozmawiałem ze swoim synem o chorobie, mimo że ma cztery lata, to nie ukrywamy przed nim, że jeżdżę do szpitala. Anastazja też bardzo szybko znalazła książeczki dla dzieci, które opowiadają o raku - mówił na antenie TVN kucharz. - Od samego początku go w tym edukujemy, bo nie ma nic gorszego niż okłamywać dziecko. Bo potem, co mu powiesz, jeśli ta choroba będzie trwała dłużej, dwa, trzy lata i później coś się stanie złego, jak on zareaguje? - dodał. Czterolatek interesuje się tym, przez co przechodzi Jakubiak. - On jest cudowny, on przychodzi, tutaj mam ten port (port dożylny - przyp. red.) założony i mówi: tata, czy wszystko jest czyściutkie, czy dzisiaj będzie kroplóweczka? Czuje się odpowiedzialny [...] Choroba zmienia życie całej rodziny - powiedział kucharz.

Więcej o: