Polska rozegrała właśnie swój ostatni mecz na Euro 2024. Naszej reprezentacji udało się zremisować z Francją. W pierwszej połowie było kilka dobrych okazji, co zresztą wielokrotnie podkreślali komentatorzy. Niestety cały entuzjazm zniknął po karnym Mbappé. Trochę czasu minęło, zanim Polacy znów "wrócili" do gry. Pod koniec meczu szansę na gola wykorzystał Lewandowski. Trzeba przyznać, że piłkarz tego dnia miał ogromne wsparcie na trybunach. Po sieci krąży nagranie, na którym widzimy jego żonę, mamę i siostrę. Wszystkie bardzo przeżywały każdą minutę meczu. Lewandowska tego dnia postawiła na dosyć lekką stylizację i nic dziwnego, bo w Dortmundzie było naprawdę bardzo gorąco. Urywki z wideo znajdziecie w galerii na górze strony.
Na nagraniu widzimy podekscytowaną "ekipę" Lewandowskiego. Wszyscy ubrani są w biało-czerwone barwy oprócz... Anny. Ta postanowiła założyć luźne czarne spodnie i krótki top na ramiączkach. Choć widać, że żona piłkarza kibicowała mu z całego serca, to część internautów zwróciła jej uwagę na brak narodowych barw. "Anka jako jedyna bez polskiego trykotu. Jakoś mnie to nie dziwi", "Dlaczego Ania bez barw narodowych?", "A ta w żałobie pośrodku, to kto"? - dogryzali w komentarzach. Dajcie znać, jak typowaliście wynik ostatniego meczu Polaków! Sondaż znajdziecie na końcu artykułu.
Chwilę przed meczem Anna wrzuciła na swój profil zdjęcia Klary i Laury. Starsza córka Lewandowskich miała na sobie biało-czerwoną koszulkę z własnym imieniem i numerem dziewięć. "Wspomnienia" - napisała w opisie trenerka, która najwyraźniej bardzo lubi wracać na stadion w Dortmundzie. Pod postem pojawiło się mnóstwo wspierających słów. "To są fanki taty! Aniu, bądź dumna. To, co masz i to, co robisz, wiadomo wspierasz Roberta nawet w takim meczu", "Małe księżniczki. Największe fanki taty" - pisali internauci. ZOBACZ TEŻ: Maserak puścił farbę o Lewandowskiej. Chodzi o "Taniec z gwiazdami". "Wiem, kiedy zatańczy"