Filip Chajzer postanowił nie kryć swoich emocji i otwarcie powiedział, co sądzi o przeszłości Dagmary Kaźmierskiej i fakcie, że znalazła się w mediach. Były prowadzący "Dzień dobry TVN" stanął w obronie "królowej życia" i nie skrytykował jej w tak jednoznaczny sposób, jak znacząca część celebrytów. Kaźmierska niemal natychmiast udostępniła słowa Chajzera na swoim instagramowym koncie i oficjalnie mu podziękowała.
W rozmowie z portalem Przeambitni Filip Chajzer został zapytany, co sądzi na temat zachowania Dagmary Kaźmierskiej i promowania jej w mediach. Były prowadzący nie wymigiwał się od odpowiedzi i otwarcie wyjawił, co sądzi w tej kwestii. - Poznałem Dagmarę i uważam na moje osobiste doświadczenie, że ta kobieta jest naprawdę... I teraz co powiedzieć, żeby... Dla mnie ona była w porządku po prostu. Była prawdziwa, była szczera. Ona nie ukrywała tego przez co przeszła, jaką miała przeszłość, gdzie spędzała kawałek swojego czasu i za co. Ja tutaj nie widziałem z jej strony próby zafałszowania tej historii - stwierdził.
Ktoś wysyłał SMSy, przez co Dagmara przechodziła dalej z odcinka na odcinek. Umówmy się, że poziom taneczny na to by nie wskazywał. W związku z tym jakieś poparcie miała. Nie jakieś, tylko gigantyczne (...). Z jednej strony wszyscy mówili: "wow, idź dalej", a z drugiej: "ej, teraz to spadaj". Z drugiej strony to jest telewizja, taki jest rynek i ma do tego prawo - dodał Chajzer.
Materiał z wypowiedzią Filipa Chajzera dotarł do Dagmary Kaźmierskiej. Ta udostępniła go na swoim oficjalnym koncie i odniosła się do byłego prowadzącego "Dzień dobry TVN". "Filipku, dziękuję i spokoju życzę" - napisała. Przypominamy, że czarne chmury nad medialną karierą królowej życia zawisły w momencie opublikowania przez portal Goniec fragmentów akt sądowych z zeznaniami rzekomych ofiar Kaźmierskiej. Opisy często były bardzo brutalne i pokazywały zupełnie inną twarz gwiazdy telewizji TTV.