Udział w programach telewizyjnych daje niesamowitą możliwość zdobycia popularności. To jednak od samych uczestników zależy, czy będzie ona chwilowa, czy długotrwała. Zdecydowanie o tej drugiej możemy mówić w przypadku Łukasza z ostatniej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Mężczyzna faktycznie zakochał się w show i razem z ukochaną założyli rodzinę. Internauci, którzy byli zainteresowani jego życiem, wchodzili na jego instagramowe konto, w związku z czym świeżo upieczony tatuś może pochwalić się całkiem przyjemną liczbą obserwatorów (w tym momencie ponad 192 tys. użytkowników). Często jednak zdarza się, że oprócz fanów zdjęcia komentują również hejterzy. Tacy ujawnili się pod najnowszym postem Łukasza.
Za dużą liczbą obserwatorów idą całkiem opłacalne współprace w postaci internetowych reklam. Łukasz zdecydował się promować jedną z firm cateringowych. Kiedy tylko dostał przesyłkę z dietą, opublikował w sieci sponsorowany post. Pojawiło się pod nim jednak sporo komentarzy i wcale nie były one pochlebne.
Szkoda, że nie potrafisz zareklamować czegoś tak, żeby nie było to nachalne.
Znowu beznadziejna reklama.
Żeby tak dać się sprzedać... Wstyd! Byle tylko kasę zarobić.
Na ostatni z komentarzy mężczyzna zdecydował się odpowiedzieć.
Wstyd to kraść. Tak mnie rodzice uczyli i tego będę się trzymać. Pozdrawiam.
Wy również uważacie, że to nieudana współpraca Łukasz? W końcu to nie jedyny celebryta, który w pogoni za instagramowymi zarobkami przyjmuje oferty różnych firm.