• Link został skopiowany

"Twój ruch, wodzu". Fani Robina Williamsa odwiedzają słynną ławkę z "Buntownika z wyboru"

Fani aktora spontanicznie zmienili znaną z filmu ławkę w pomnik Williamsa.

Wszyscy fani Robina Williamsa żegnają go dzisiaj na swój własny sposób. Część z nich złożyła pod domem gwiazdora kwiaty i znicze, część wspominała go na Twitterze, a jeszcze inni spontanicznie uhonorowali miejsca związane z aktorem.

Po usłyszeniu tragicznej nowiny, jeden z fanów Robina Williamsa , 29-letni Nick Rabchenuk, postanowił odwiedzić kultową ławkę, na której siedzieli Robin Williams i Matt Damon w filmie "Buntownik z wyboru".

Kiedy tam przyjechaliśmy, na ławce siedziały już dwie osoby. Wkrótce przyszła kolejna para i wszyscy zaczęliśmy rozmawiać. Napisałem na ziemi kredą tekst z filmu i obrysowałem swoje stopy, żeby uczcić miejsce, w którym siedział Williams - opowiadał Rabchenuk.
Screen z Twitter.com/rabbitnutz

Na ten sam pomysł wpadli także inni fani aktora. Przed znaną z filmu ławką dopisali m.in. najsłynniejsze kwestie z "Buntownika z wyboru": "Twój ruch, wodzu" oraz "Sorry, chłopaki, poszedłem spróbować szczęścia z dziewczyną".

Mam nadzieję, że ludzie będą pisać nie tylko o Robinie Williamsie jako aktorze, ale także o tej konkretnej scenie i jej wpływie na innych ludzi - stwierdził Rabchenuk, który uważa scenę nakręconą w bostońskim parku za jedną za najbardziej kultowych w historii kina.

"Buntownik z wyboru" to jeden z najgłośniejszych filmów, w których zagrał Robin Williams. Rola Seana Maguire'a, psychiatry i wdowca, przyniosła aktorowi Oscara za najlepszą rolę drugoplanową.

embed
Zobacz wideo
Zobacz wideo
Zobacz wideo

al

Więcej o: