Kilka chwil po tej wypowiedzi na blogu Seleny Gomez pojawił się następujący wpis...
To był pierwszy raz, gdy media skojarzyły ich ze sobą.
Kolejną rzeczą, która kazała ich ze sobą zbliżyć w myślach, był ich wspólny sylwestrowy występ na Dick Clark's New Year's Rockin' Eve. Justn zaśpiewał wtedy "One Less Lonely Girl" z dedykacją dla Sel...
Potem trochę o nich ucichło.. Jednak już w kwietniu pojawiły się dwie ciekawe wypowiedzi Sel na jego temat. W pierwszej wyśmiewała się z jego fryzury i charakterystycznego ruchu głową, gdy ten odgarnia grzywkę, a w drugiej - nazywała go głupkiem, śmiesznym dzieckiem, swoim młodszym bratem. Konsekwentnie wyśmiewała wszystkie aluzje dotyczące tego, że mogłaby się z nim związać. Wyglądało na to, że w ogóle się nad tym nie zastanawia.
Pamiętacie te zdjęcia? Wtedy media stały się już bardzo odważne w podejrzewaniu tej pary o randkowanie. Choć są po prostu na spacerze, a Sel nadal traktuje go jak dziecko, prasa będzie wiedziała swoje.
Oboje byli uważnie obserwowani. Już teraz chodziły słuchy, że ich częste pojawianie się razem to rodzaj promocji - managerowie młodych gwiazdek mieli się dogadać i w ten sposób Justin miał wypromować swoją filmową biografię.
Justin i Sel zostali w tych czasach zauważeni w hotelowym lobby, gdzie Justin zamówił do swojego pokoju obiad dla dwóch osób. Znajomy wokalisty mówi mediom: "Justin zawsze podkochiwał się w Selenie".
Właśnie w tych dniach w internecie pojawiły się zdjęcia Sel i Justina cieszących się swoim towarzystwem... W sposób nie pozostawiający wielu wątpliwości. Całowali się czule i przytulali.
Na Twitterze Seleny szybko zaczęły się pojawiać wpisy typu:
Bieber za każdym razem, gdy jest pytany o tę sytuację, odpowiada, że w jego filmie biograficznym znajdą się odpowiedzi na wszystkie nurtujące jego fanów i fanki pytania o ostatnie gorące plotki dotyczące jego związku z Seleną Gomez. Piosenkarz stwierdził, że ma dość ciągłych pytań o tę sytuację i zaleca, aby poczekać do premiery filmu. Kotek był wtedy niemalże pewien, że związek jest pozowany po to, aby wypromować "Never Say Never".
Selena i Justin zauważeni w kinie pozwalają fanom odprowadzić się z kamerą do samochodu. Zgadnijcie, co krzyczą do kamery. "Never Say Never"... Żart, prowokacja, chwyt marketingowy?
Pamiętacie te zdjęcia?
Paparazzi nie nadążają? Czy może właśnie znajdują się "przypadkiem" w odpowiednim czasie i odpowiednim miejscu? Tym razem miłość na plaży...
Niedługo później ma miejsce uroczysta premiera filmu Biebera w Los Angeles. Za kilka dni Justin Bieber kolejny raz spotka Rihannę i zaproponuje jej randkę. Odrzuci go, ale to nie ma znaczenia. Wszyscy zastanawiają się, co na to Selena. Miłość, przyjaźń, chwyt marketingowy? Dlaczego on podrywa inne dziewczyny? Co tu się dzieje?
Para pojawia się razem na oficjalnej gali niedługo przed premierą "Who Says" Seleny, które odnosi ogromny sukces. Justin Bieber całuje Selenę publicznie, gdy tylko spostrzega skierowaną na nich kamerę.
Po 17. urodzinach Justina Sel miała być zaatakowana przez fankę Justina - na zdjęciach wyraźnie widać było jej napuchniętą wargę. Justin na fotach sprawiał wrażenie dziwnie obojętnego - tak pisaliście w komentarzach. Może żadnego ataku nie było? Tak zresztą powiedziała Selena w oficjalnym oświadczeniu. Jednak po wydaniu "Who Says" powiedziała w jednym z wywiadów, że piosenka jest odpowiedzią na nienawiść antyfanów...
Sel kilka dni później otworzyła się w wywiadach. W jednym z nich powiedziała:
W mediach zawrzało, gdy Sel po wyjeździe z Justinem... zdjęła pierścionek czystości.
W tym czasie pojawia się plotka, że Justin zdradza Sel z Jasmine. Jesienią dziennikarzom udało się zrobić zdjęcie, na którym przyłapali Justina na pocałunkach z nią... Tymczasem Selena mówiła w ostatnich wywiadach, że ona i Justin są parą od dawna. Atmosferę podgrzewało również podejrzenie, że podczas gdy Justin był z Sel na premierze swojego filmu, rzekomo potajemnie słał Jasmine tęskne SMS-y.
Plotki o tym szybko ucichły. Justin rzekomo dostał burę od Seleny...
Justin i Sel wydawali się już trochę zmęczeni. Zaplanowali więc wspólne wakacje! Odpoczywali więc razem na Hawajach... Jednak wcale nie z dala od dziennikarzy i ich aparatów.
Spędzają ze sobą coraz więcej czasu i wyglądają... coraz bardziej naturalnie jako para. Są ludzie, którzy żartują, że ze związku jako chwytu marketingowego powstała prawdziwa przyjaźń... A może nawet miłość? Nawet jeśli to ustawka - muszą ze sobą spędzać naprawdę wiele czasu.
Bardzo niedawno temu na ich Twitterach pojawiły się bardzo intrygujące wpisy.
Selena:
Justin:
O co chodzi?
Film "Never Say Never" już wypromowany, a płyta Seleny świetnie sobie radzi... Czy to już koniec farsy? Justina nie będzie nawet na urodzinach Sel. Co o tym sądzicie? Ten związek jest szczery, czy to może ustawka? Jak to z nimi jest?