Borys Szyc ostatnio dużo kręci w sanach Zjednoczonych. W rozmowie z gazetą.pl , aktor usłyszał od dziennikarza: Amerykanie podobno twierdzą, że jest Pan utalentowanym aktorem i zarazem na tyle brzydkim, że świetnie pasującym do roli człowieka, który ''ma nakopać Bruce'owi Willisowi''. Ktoś inny może by się speszył, ale Borys odparował:
Nie wiem, kto to wymyśla, jeśli jednak zatrudniają mnie w Stanach, to mogę grać i Quasimodo. Nie ma sprawy, biorę te wszystkie brzydkie role na siebie (śmiech).
Wyobrażacie go sobie w tej roli?
yoko
Zobacz także: