Niektórzy influencerzy potrafią posunąć się do bardzo ryzykownych czynów, aby urozmaicić swój content w mediach społecznościowych. Tak też było w przypadku 26-letniego Brytyjczyka, który spadł z wysokości około 50 metrów podczas wspinaczki na most Castilla la Mancha w hiszpańskiej miejscowości Talavera de la Reina. Obiekt został otwarty w 2011 roku i ma 192 metry. Jest jednym z najwyższych mostów w Hiszpanii. Dane mężczyzny, który próbował się wspiąć na Castillę la Manchę, nie zostały upublicznione przez policję. Według ustaleń był on influencerem i próbował nagrać swój wyczyn, aby później wrzucić efekty do sieci.
Macarena Muñoz, lokalna radna ds. bezpieczeństwa obywatelskiego, wydała oświadczenie i potwierdziła zgon influencera. Wyjawiła, że towarzyszył mu 24-letni Brytyjczyk. "Przybyli do Talavery, aby wspiąć się na most i stworzyć treści do mediów społecznościowych, co doprowadziło do tak niefortunnego i smutnego zdarzenia" - czytamy. Lokalna radna dodała, że władze wielokrotnie informowały o tym, że samodzielne wejście na most Castilla la Mancha, jest zabronione i niebezpieczne. Jak podaje Daily Mail, mężczyźni rzekomo wspinali się bez żadnych zabezpieczeń oraz uprzęży. "Drugi chłopak był początkowo w szoku i nie mógł nawet mówić. Najwyraźniej nadal jest w stanie szoku, ale nie jest już na posterunku policji. Nie zostanie oskarżony o żadne przestępstwo. To, czy lokalne władze zdecydują się nałożyć na niego karę za zrobienie czegoś nielegalnego, jest ich decyzją" - przekazał rzecznik policji krajowej w Toledo, cytowany przez "Daily Mail".
Śmierć młodego influencera wywołała niemałe poruszenie w mediach. "Bardzo przykro", "Szkoda", 'Niech spoczywa w pokoju" - pisali internauci. Wiele osób zauważyło jednak, że wspinaczka na tak wysoki most była skrajnie nieodpowiedzialna. "Co chciał udowodnić, idąc tam na górę?", "On to wszystko filmował? Masakra", "Tej tragedii można było uniknąć" - czytamy w komentarzach w mediach społecznościowych. ZOBACZ TEŻ: Nie żyje uczestniczka "Kuchennych rewolucji". "Przewrotny los zabrał naszą ukochaną Agnieszkę"