Były mąż Jeżowskiej pobił ją tak, że trafiła do szpitala. O jedno bała się najbardziej

W ostatnim odcinku "Tańca z gwiazdami" Majka Jeżowska zdobyła się na poruszające wyznanie. Piosenkarka wyznała, że doświadczyła przemocy ze strony byłego męża. Po pobiciu trafiła do szpitala.

Majka Jeżowska to zdecydowanie jedna z najbardziej barwnych postaci na polskiej scenie muzycznej. Kojarzymy ją głównie z wesołymi piosenkami dla dzieci oraz kolorowymi stylizacjami. Obecnie wraz z Michałem Danilczukiem podbija parkiet "Tańca z gwiazdami". W życiu prywatnym piosenkarki nie brakowało jednak traumatycznych zdarzeń. Postanowiła powiedzieć ze szczegółami o przemocy, jakiej doznała ze strony byłego partnera. 

Zobacz wideo Nie żyje były partner Jeżowskiej. Tak go wspomina

Mąż Jeżowskiej dopuszczał się przemocy. Bała się, że może już nie zaśpiewać

Ostatni odcinek show Polsatu był poświęcony rockowym piosenkom i ostrym stylizacjom. W materiale, który był emitowany przed występem, Majka Jeżowska stwierdziła, że rock and roll wiąże się także z siłą. To był dla niej pretekst, żeby opowiedzieć o przemocy, której doświadczyła. - Byłam wtedy bardzo młoda, urodziłam syna i doświadczyłam przemocy w domu, konkretnie z ręki męża. Wydawało mi się, że się zmieni dla mnie. Wylądowałam w szpitalu po jednej z kłótni. Zostałam uderzona, jak to się mówi, z byka, czyli czołem prosto w krtań. Gdyby cios był dwa milimetry niżej, to zostałyby przerwane struny głosowe i straciłabym głos. Uciekłam od damskiego boksera najszybciej jak się dało - powiedziała Majka Jeżowska. 

Jeżowska wdała się w romans z byłym partnerem Prońko. To naraziło ich przyjaźń na szwank

Przypomnijmy, że pierwszym mężem Jeżowskiej był Janusz Koman, który wcześniej związany był Krystyną Prońko. Obie wokalistki wcześniej były ze sobą w bliskiej relacji, ale gdy Prońko dowiedziała się o relacji jej koleżanki z byłym partnerem, zerwała z nią kontakt. Dopiero, gdy Jeżowska trafiła do szpitala, Prońko postanowiła do niej zadzwonić. - Krysia zadzwoniła do szpitala, usłyszałam: "Majka powiedz mi tylko, czy to ma coś wspólnego z Komanem?". Gdy przytaknęłam od razu przyjechała. To był powrót. Poczułam jak spada mi z serca kamień. Zobaczyłam, że nasza relacja była na tyle silna, że żaden facet jej nie zmąci. Postanowiłyśmy sobie, że żaden facet nie stanie już między nami - powiedziała Jeżowska w rozmowie z "Faktem". O burzliwych relacjach miłosnych z Januszem Komanem powstała piosenka "On nie kochał nas", którą obie wokalistki zaśpiewały w duecie. Do dziś się przyjaźnią i wspólnie występują.

 

Potrzebujesz pomocy?

Doświadczasz przemocy domowej? Szukasz pomocy? Możesz zgłosić się na przykład do Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia". Bezpłatna infolinia czynna jest całodobowo pod numerem telefonu 800 12 00 02. Więcej informacji znajdziesz na tej stronie. Jeśli występuje zagrożenie życia - dzwoń na numer alarmowy 112.

Więcej o: