Joanna Kurowska wiele przeszła w swoim życiu. Po kilkunastu latach małżeństwa Grzegorz Świątkiewicz zmarł po długiej chorobie w wieku 55 lat. Aktorka na początku roku pożegnała również swoich rodziców. Teraz opublikowała wpis, w którym zdradziła, że znowu umarła bliska jej osoba. Pożegnała w nim siostrę Hannę.
Nie żyje siostra Joanny Kurowskiej
Aktorka zamieściła na swoim profilu na Facebooku bardzo smutny i wzruszający post. Podzieliła się z przyjaciółmi i fanami wiadomością o śmierci siostry Hanny. Kurowska jest poruszona i po opublikowanych słowach czuć, że nie jest jej łatwo pogodzić się z tragiczną sytuacją.
Z wpisu aktorki wynika, że była to śmierć nagła. Razem z siostrą planowały bowiem wspólne spotkanie. Joanna przyznała, że specjalnie na jej przyjazd, kupiła jej ulubioną potrawę.
Dzisiaj w nocy ku Zielonym Pastwiskom odeszła moja ukochana siostra Hania. Była najlepszym człowiekiem jakiego znałam. Przez lata opiekowała się naszymi chorymi rodzicami. Była dobra, dobrocią, jakiej dzisiaj już nie ma... Dwa tygodnie temu byłam u NIEJ na Kaszubach. Byłyśmy tak beztrosko szczęśliwe. Za dwa dni miała przyjechać do mnie... Na stole w kuchni stoją jeszcze pierogi, które kupiłam dla Ciebie, bo wiem , że lubiłaś. Haniu, jadę do Ciebie... Moje serce krwawi... Boże, wbiłeś we mnie wszystkie noże.
Internauci i bliscy aktorki wspierają ją w komentarzach.
Wyrazy współczucia, pani Joanno.
Współczuję, przytulam.
Przytulam cię, bądź silna - piszą.
Joannie Kurowskiej składamy najszczersze kondolencje.
