To John Travolta , który założył tonę sztucznego sadełka, okropną sukienkę i perukę - na potrzeby musicalu "Hairspray". Gra w nim kobietę o wiele mówiącym imieniu - Edna.
Ale i tak zazdrościmy Travolcie, że może przy okazji "Lakieru do włosów" obcować z boskim Zackiem Efronem.