Wczoraj donosiliśmy Wam, że Dariusz Michalczewski nawrócił się i postanowił przejść na dobrą stronę mocy. Tak zbawienny wpływ na boksera ma jego nowa kobieta - Basia Imos . Tiger twierdzi, że to właśnie dzięki niej przeżył duchową przemianę i z nią jako pierwszą chce stanąć przed ołtarzem, choć będzie to już czwarty ożenek w jego karierze.
Dziś możemy Wam pokazać zdjęcia z tego podniosłego dnia. Tiger w czasie całej uroczystości był niezwykle skupiony. Dość zabawnie wygląda dorosły facet w otoczeniu nastoletnich chłopców, nieprawda?
- Czuję się wspaniale. Jestem wzruszony, wierzę w Boga. Może byłem grzesznikiem, ale przez te wszystkie lata rozmawiałem z Bogiem. Chodziłem do kościoła, ale nie czułem się dobrze. Zazdrościłem tym, którzy szli do komunii. Ważne są biznesy, ale najważniejsza jest wiara, która pomaga w życiu i pracy - powiedział wyraźnie wzruszony Tigera "Super Expressowi".
Od dzisiaj może boksera tytułować Dariusz Bogusław Tiger Michalczewski. Imię Bogusław przyjął na cześć ojca. Wzruszający moment.